Mundur a makijaż ........

Wysłany: Śro 14:22, 21 Mar 2007

Co uważacie o harcerkach, które do munduru np. malują oczy na niebiesko ??Jaka jest granica między umunurowaniem a indywidualnym wyglądem pod tym względem ????

Wysłany: Śro 14:30, 21 Mar 2007

To ja powiem krótko i na temat- mundur to nie jest najlepszy strój do makijażu, kolczyków, tysiąca wisiorków na szyi, pomalowanych tipsów i brokatów, co niestety spotyka się wśród harcerek. Mundur powinien być skromny, to nie jest strój na imprezę, albo żeby poderwać chłopaka pomalowanymi rzęsami, butami na szpilach (z resztą czy to tak naprawdę działa? A nawet jak tak to jakich chłopaków przyciąga i na jak długo...). Nie chodzi tu o to że trzeba od razu prezentować się strasznie, ale raczej znać granicę, żeby wyglądać jak harcerka, która chociażby szanuje swój mundur (który w końcu jest taką naszą wizytówką i pokazuje jakimi harcerkami jesteśmy naprawdę i jaki mamy stosunek do ideałów wyznaczonych w prawie, przyrzeczeniu itp.)
Takie jest przynajmniej moje zdanie

Wysłany: Śro 14:39, 21 Mar 2007

uważam że brokaty, odblaskowe cienie czy takie tam to rzeczywiście do munduru nie pasuja. ale lekki podkład to co innego. ^^

Wysłany: Śro 14:40, 21 Mar 2007

A co mówi nt. regulamin tak w ogóle ???

Wysłany: Śro 14:41, 21 Mar 2007

ja nie czytałam ale uwazam ze tusz nie rzucajacy sie w oczy jest ok

Wysłany: Śro 14:54, 21 Mar 2007

Regulamin tak w skrócie:
1. musi być otoczony szacunkiem i godnie traktowany
2. czysty, schludny i wyprasowany
3. spódnice nie powinny być krótsze niż 10 cm. nad kolana
4. jak jest zimno można nosić czapkę, szalik itp ale w stonowanych kolorach, w miarę możliwości w stonowanych kolorach dla całej drużyny.
Jest tego więcej, ale to się chyba najbardziej tyczy tematu. Nie jest tu napisane wprost, że nie wolno się malować czy nosić długich kolczyków. Ale jest wypisane po kolei co składa się na pełne poprawne umundurowanie, są dołączone szkice. I bynajmniej nie jest tu zamieszczony sympatyczny makijaż albo obrzędowy kolor tipsów Smile

Wysłany: Śro 14:56, 21 Mar 2007

No i ja mam przede wszystkim na myśli rzucające się w oczy makijaże itp. Ja np nawet tuszu nie używam, bo wychodzę z założenia że nie muszę Razz

więc w tej kwestii niech się wypowie bardziej kompetentny Wink

Wysłany: Śro 16:47, 21 Mar 2007

jeśli chodzi o tusz to mysle że dobrym rozwiązaniem jest bezbarwny Very Happy

a odkrła go nasza genialna drużynowa Razz

brawa dla Oli ^^

Wysłany: Śro 17:34, 21 Mar 2007

Wielkie dzięki ;|

Co do podkładu Olu uważam, że zdecydowanie NIE. I nie tylko ze względu na regulamin (co jest powodem nr 1,bo harcerka ma w mundurze wyglądać jak harcerka a nie jak dziewczyna w mundurze...mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi), ale też ze względów praktycznych...pudry strasznie brudzą (sama nie używam, ale pamiętam koleżankę z liceum-zawsze miała pudrowy golfik lub kołnierz przy twarzy) a przypominam, że nosimy białe kołnierzyki...

Wysłany: Sob 23:48, 24 Mar 2007

Cytat:

A nawet jak tak to jakich chłopaków przyciąga i na jak długo...

Jakich? Ano na przykład drechów... Ciekawe, że jak widzę taką na maksa wymalowaną laskę (czasem jeszcze w różowym wdzianku), to przy niej niemal zawsze stoi taki pitbull w dresie Rolling Eyes

A tak na poważnie - mundur to nasza wizytówka. Jasne, że wygląd zewnętrzny nie może od razu sugerować, jaki ktoś jest, ale jednak wiele mówi o człowieku. Kiedy patrzy się na dziewczynę z tipsami na 3cm (nie rozumiem jak można sobie tak życie uprzykrzać, ale nieważne), albo z wymalowanymi misternie jakimis wzorkami na paznokciach, z kilogramem tapety na twarzy i - co gorsza - nawalonym do tego tuszem do rzęs, wymalowanymi kredką brwiami, toną cienia na powiekach, jakimś brokatowym błyszczykiem i ufarbowanymi włosami, to moja reakcja jest natychmiastowa: czy ona czasem robi co innego poza nakładaniem tapety?

Nasz wygląd świadczy o nas, nawet jeśli nie należy oceniać po pozorach. Więc to my powinniśmy o siebie samych dbać, żeby innym siłą rzeczy same nie nasuwały się jakieś wredne komentarze. A już tym bardziej, gdy mowa o harcerkach - co mają sobie ludzie pomyśleć o harcerce z makijażem? Że ona w domu nie ma co robić? Na służbę/zbiórkę/tp. przyszła, czy na dyskotekę/randkę?

Podsumuję, bo zapewne nie wszystkim chciało się dobrnąć do końca (się rozpisałam.. Rolling Eyes

): Makijaż do munduru? NIE!!! (A tym, którym mimo wszystko udało się dobrnąć aż tu - dziękuję Wink

)

Wysłany: Nie 9:48, 25 Mar 2007

Nie ma za co Very Happy

Wysłany: Nie 16:11, 25 Mar 2007

ja też sie wypowiem w tym temacie Laughing

myśle ze bedę miala odmienne zdanie niz wszyscy !! Cool

może źle może dobrze ale zawsze to moje zdanie i uwazam ze kazdy powinien je miec !! Wink

według mnie sa osoby ktore uzywaja makijaz i mi to nie przeszkadza mam wielu znajomych ktorzy sie maluja a wlasciwie wiekszosc i nie traktuje je jak blondynki w rozowym wdzinku puste lale !! Neutral

jak tu ktos sugerowal !! MAKIJAŻ DO MUNDURU ?? hm... zalezy co nazywamy makijazem ???
pomalowane poznokcie oczywiscie ze NIE !!!!!!! Exclamation

Pomalowane oczy tzn cienie itp brokaty NIE!!!!!!!!! Exclamation

ale omu przeszkadza lekki podklad ??

Wysłany: Nie 16:16, 25 Mar 2007

przepraszam nie chcialam tego wyslac ale przypadkowo mi sie wyslalo a nie dokonczylam swojej wypowiedzi !!!!!!!!!!! Exclamation

Mówie tutaj o lekkim pokladzie nie tonie tapety ktora widac z daleka !!!! bo to oczywiscie duze NIE !!!!!!!!!!! Exclamation

co do tuszu czemu nie wiele osob z zhr-u ktorzy maja dosc wysokie funkcje uzywa tuszu ale UWAGA nie tyle ze zwisa on z rzęs!!! tak obciąza oczy ze az je zamykamy !!!!!
czy to jest nie wiadomo jak wielki makijaz?? Question

a pozatym jezeli przyciagamy chlopakow tylko dzieki pomalowanym rzęsom czy lekkim podkladzie to podobniez nie w harcerstwie Exclamation

porzadny facet nie zwraca na to uwagi lubi nas za to i ceni nas za to jakimi jestesmy:) Very Happy

takie jest moje zdanie !!

Wysłany: Pon 23:34, 26 Mar 2007

Tysiu! Powiedz po co Ci podkład i to do tego do munduru?!

Wysłany: Wto 16:34, 27 Mar 2007

jezeli ktos ma duze problemy z cera i potrzebuje takiego podkladu by poprawic swoje samopoczucie po umalowaniu sie on sam w sobie czuje sie lepiej bo uwaza ze to co nie jest estetyczne na jego twarzy zostaje zakrye przesto moze miec wyższa samoocene !! Very Happy

JA uzywam podkładu an codzien Smile

moze nie zawsze ale np do szkoły i nie uwazam tego za cos zlego Smile

jeżeli chodzi o mundur to komu przeszkadza lekki podkreslam LEKKI mikijaz czyli np PODKŁAD I umalowaneRŻĘSY ja sama nie maluje rzes do munduru ale jest wiele osób ktore tak robi !! Exclamation

mi to nie przeszkadza jak już mówiłam ze wcześniejszej wypowiedzi !! Exclamation

Olu jezeli Ty nie lubisz sie malowac to poproztu tego nie robisz ale cemu mamy odbierać przyjemność zadowolenie innym ktorzy dzieki temu czują sie lepiej Smile

nie koniecznie tylko po to by wyrwać jakiegoś nowego chłopaka w harcerstwie lub innym towarzystwie Smile

Osoba która przesadza z makijażem owszem można zwrócic jej uwage bo fakt mundur to strój do którego powinno sie miec szacunek i napewno nie ukażemy tego szacunku innym nakładajac tone tapety ale gdy ktoś symbolicznie podkreśla swoją urode to chyba nic negatywnego Smile

buźka=*